Chciałabym bardzo podziękować pani Magdalenie za opiekę i rehabilitację mojego taty. Dzięki Niej, mój tata jest bardziej pewny siebie i zdyscyplinowany
Witam serdecznie, chciałam bardzo podziękować Pani Magdalenie za opiekę i rehabilitację mojego taty. Dzięki Pani Magdalenie mój tata jest bardziej pewny siebie i zdyscyplinowany. Więcej takich wspaniałych rehabilitantek życzę wszystkim 😘
Jest bardzo czysto, jedzenie odpowiednie dla starszych ludzi. Jestem spokojny, że moja Mama ma dobrą opiekę i rehabilitację
Z czystym sumieniem mogę polecić Dom opieki MARIANNA. Warunki pobytu bardzo dobre, wspaniała opieka, personel bardzo empatyczny. Przesympatyczne recepcjonistki Pani Dominika i Pani Ola. Jest bardzo czysto, jedzenie odpowiednie dla starszych ludzi. Jestem spokojny, że moja Mama ma dobrą opiekę i rehabilitację.
Ujęli mnie tym w jaki sposób odnoszą się do pacjentów (głównie starszych), dużo było w tym serdeczności i profesjonalizmu
Rehabilitacja dopiero przede mną, ale mogę już teraz opowiedzieć o swoich wstępnych doświadczeniach z kliniką. W oczekiwaniu na wizytę kwalifikującą do fizjoterapeuty miałam okazję poobserwować prace rehabilitantów. Ujęli mnie tym w jaki sposób odnoszą się do pacjentów (głównie starszych), dużo było w tym serdeczności i profesjonalizmu. Miałam odmienne doświadczenia z innych placówek. A sama wizyta kwalifikacyjna super, pani Asia była bardzo dokładna, uważna i uśmiechnięta. Myślałam, że to będzie jedna z tych wizyt na „odfajkowanie”, ale było zupełnie inaczej. No i wielkie słowa uznania dla personelu recepcji za cierpliwość i empatię dla „trudnego” pacjenta, tj. takiego który będzie musiał pogodzić swój turnus rehabilitacyjny z opieka nad dzieckiem w szpitalu. Panie wykazały dużo zrozumienia i na tyle na ile mogły (nie wszystko od Nich zależy) pomogły w logistyce tego przedsięwzięcia. Czekam ze spokojem na zabiegi, bo wiem ze będę w życzliwych rękach.
Jeśli chodzi o opiekę medyczną i opiekuńczą, to jestem bardzo zadowolona i pozytywnie zaskoczona. Codziennie mogę konsultować stan zdrowia Mamy z lekarzami, a podejście pielęgniarek i opiekunek zasługuje na uznanie - jest naprawdę ludzkie i empatyczne
Minęło dokładnie pół roku odkąd moja Mama trafiła do Rezydencji MARIANNA w Wiązownej koło Warszawy. Postanowiłam podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat tego miejsca. Na samym początku chciałabym podkreślić, że podjęcie decyzji o umieszczeniu Mamy w ośrodku nie było zadaniem łatwym. To trudna chwila, kiedy musimy znaleźć miejsce dla naszych najbliższych, którzy z różnych powodów nie mogą już funkcjonować samodzielnie. Potrzebowałam wsparcia i poszukiwałam profesjonalnego miejsca. Rezydencję MARIANNA znalazłam w Internecie. Opinie, które spotkałam, były różne, jak to zwykle bywa. Jedni byli pełni uznania, inni wyrażali pewne wątpliwości. Mimo to podjęłam decyzję i zaryzykowałam. Mój pierwszy kontakt z personelem ośrodka był bardzo pozytywny. Oczywiście, miałam obawy, że to tylko pierwsze wrażenie, ale na szczęście nie zawiodłam się. Takie miejsca czasem mają niezasłużenie złą reputację.
Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że personel Domu opieki MARIANNA zasługuje na ogromne uznanie. Od kierownictwa, przez terapeutów i rehabilitantów, aż po pracownice recepcji, zawsze zachowują się profesjonalnie i serdecznie. To naprawdę wyjątkowi ludzie, którzy troszczą się o pensjonariuszy. Jeśli chodzi o opiekę medyczną i opiekuńczą, to jestem bardzo zadowolona i pozytywnie zaskoczona. Codziennie mogę konsultować stan zdrowia Mamy z lekarzami, którzy starają się jak najlepiej monitorować Jej stan. Praca pielęgniarek i opiekunek zasługuje na uznanie, a ich podejście do Mamy jest naprawdę ludzkie i empatyczne. Warto podkreślić, że Rezydencja cechuje się indywidualnym podejściem do każdego mieszkańca, pomagając mu w codziennym funkcjonowaniu, dbając o najdrobniejsze szczegóły. Oczywiście, czasem można odnieść wrażenie, że personel jest zbyt mały w stosunku do potrzeb, ale mimo tego wszyscy starają się jak tylko mogą. Chory pacjent jest wyjątkowo czuły na swoją godność, a panie opiekunki z Rezydencji naprawdę ją szanują.
Niemniej jednak, aby moja opinia była rzetelna, muszę zaznaczyć, że czasem pojawiają się drobne niedociągnięcia. Rodzina zawsze najlepiej wie, jak zadbać o swoich bliskich, dlatego zawsze możemy znaleźć coś, co zrobilibyśmy inaczej, na przykład inaczej ułożylibyśmy poduszkę czy wybraliśmy inne słowa w rozmowie. Osoba starsza bywa wymagająca, czasami niecierpliwa i drażliwa. Nieraz trudno nawiązać dobry kontakt, który jest kluczowy dla opieki i leczenia. Personel ośrodka doskonale o tym wie i potrafi nawiązać ten kontakt. Czasem jedno uśmiechnięcie i miłe słowo wystarczają, aby pacjent czuł się lepiej.
Chciałabym w tym miejscu wyrazić wdzięczność i wymienić wszystkich, którzy zasługują na pochwałę i docenienie z mojej strony – to znaczy wszystkich, którzy codziennie sprawują opiekę nad moją Mamą. Boję się jednak, że nieświadomie mogłabym kogoś pominąć i byłoby to niesprawiedliwe
Jednak chociaż nie mogę wymienić wszystkich, nie mogę nie wspomnieć o Pani Karolinie koordynator Recepcji oraz o Pani Danusi, która jest szefową opiekunek. Pani Karolina jest osobą, która zawsze jest gotowa sprostać każdemu wyzwaniu, daje poczucie bezpieczeństwa w wielu kryzysowych sytuacjach. Pani Danusia , która jest szefową opiekunek, może być wymagająca, ale zawsze działa w najlepszym interesie podopiecznych. Kiedy pojawia się problem, można na nią liczyć. Jej życzliwość i chęć pomocy w trudnych sytuacjach są nieocenione.
Podsumowując, atmosfera w ośrodku jest przyjazna i serdeczna, a stosunek opiekunek do pensjonariuszy zasługuje na uznanie. Bez względu na to, jakie opinie mogą krążyć w Internecie, mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z opieki, jaką mama otrzymują w Rezydencji MARIANNA.
Emilia
Widzę, że mój Tata jest w Antoninie szczęśliwy, odnalazł się, jest spokojny. Pierwszy raz od dawna widziałam, że sam wstaje z wózeczka, aby sobie usiąść na kanapie
Tata mój jest w Rezydencji Antonina od dwóch miesięcy. Widzę, że jest szczęśliwy, odnalazł się, jest spokojny. Pierwszy raz od dawna widziałam, że sam wstaje z wózeczka, aby sobie usiąść na kanapie. To zapewne zasługa Zespołu Rehabilitacyjnego. Dziękuję. My też jako odwiedzający jesteśmy zadowoleni i spokojni, widzimy, że cały personel odnosi się do wszystkich z szacunkiem i ogromną życzliwością. Pierwszy raz spotykam się z możliwością oddzwaniania personelu do rodziny. Brawo!!! W przeciwieństwie do ośrodka, gdzie tata był wcześniej – nic mu nie ginie, nic mu nikt permanentnie nie niszczy, łazienka nie jest przed nim celowo zamykana, pościel jest idealnie czysta, ubrania wyprane i pachnące. Ma też całą szafę dla siebie :). Tu w końcu szanowane są Jego prawa, jako osoby, która może już nie pamięta wielu rzeczy i sama nie może się bronić.
Dziękuję Wszystkim i Każdemu z osobna.
Dziękujemy za pomoc i opiekę nad mamą, która czuje się u Was bardzo dobrze - jest pogodna, otwarta do ludzi, uwielbia brać udział we wszystkich zajęciach i cieszy się, że może tam być
Jest to naprawdę cudowne miejsce gdzie jest pełna dbałość o mieszkańca, dwa razy dziennie zajęcia zorganizowane, rehabilitacja, spacery, pełna kontrola nad stanem zdrowia, bardzo smaczne posiłki. Dziękujemy przesympatycznemu personelowi oraz Dyrekcji za pomoc i opiekę nad mamą, która czuje się u Was bardzo dobrze – jest pogodna, otwarta do ludzi, uwielbia brać udział we wszystkich zajęciach i cieszy się, że może tam być.