Strona Główna / opinie / Strona 29
x

Dom opieki HONORATA to piękny budynek, dobra organizacja pracy personelu, profesjonalne zaangażowanie w opiekę nad osobami starszymi.

Gorąco polecam to miejsce!

 

 

 

Pani Hela
x

Dom opieki HONORATA ORPEA Chorzów jest na wysokim poziomie. Moja mama przebywa tu już trzeci rok, otrzymała fachową opiekę pod każdym względem. Chciałam podkreślić bardzo dobrą pracę całego zespołu opiekunów.

Pozdrawiam i życzę każdej osobie w podeszłym wieku, nie dającej rady funkcjonować samodzielnie, możliwości skorzystania z takiej opieki. Dziękuję…

 

 

 

Pani Karina
x
Pani Jadwiga

Chcę złożyć WIELKIE DZIĘKI za bardzo dobrą opiekę w Domu opieki Rezydencja DĄBRÓWKA. To dzięki temu, że dyrekcja umie dobrać współpracowników możemy – my bliscy – być spokojni o nich.
Szczególnie jestem pod wielkim wrażeniem Pana rehabilitanta KUBY. Jest to bardzo profesjonalny i dobry człowiek. Przez krótki czas jego pracy czyni samo dobro i bardzo skuteczną rehabilitację. Umie rozmawiać i przekazać informacje o podopiecznym. Rozmawiałam dwa razy z Panem i dał mi taką nadzieję, wiarę i siłę abym mogła tą moją krzywdę, jaka mnie spotkała przetrwać.
WIELKI SZACUNEK DLA PANI i PERSONELU.
DZIĘKUJEMY
Jadwiga

 

 

 

x
Pani Hanna

Klinika rehabilitacyjna MAZOWIA to dla mnie miejsce na 5+. Bardzo sobie chwalę terapię manualną kręgosłupa z Panią Justyną. To osoba bardzo profesjonalna i bardzo przyjaźnie nastawiona do pacjentów. Mój kręgosłup jest Jej bardzo wdzięczny 🙂

Także Panie z fizjoterapii bardzo odpowiedzialne i cierpliwie sobie radzące z tłumem pacjentów. Czysto i spokojnie :)))

 

 

x
Pani Danuta

W dniu wczorajszym czyli 23.06.2020 r. mój małżonek Andrzej mógł spotkać się z nami „przez szybę” Recepcji Kliniki Wentylacji Respiratorem KONSTANCJA.  Dzieląca nas szyba w ogóle nam nie przeszkadzała. Chciałabym podziękować za wysiłek włożony w leczenie i rehabilitację panu Doktorowi Andrzejowi Kordasowi, Terapeutce – pani Dorotce – za czytanie i rozmowy, Rehabilitantom, a w szczególności pani Magdalenie za trud włożony w ćwiczenia i uruchamianie Andrzeja, i Michałowi; Paniom Pielęgniarkom i Opiekunkom, Panom Pielęgniarzom i Opiekunom, panu Adrianowi-psychologowi, pani Dyrektor Dorocie Mucha, Siostrze Oddziałowej Marzence za organizację „spotkań na szczycie”, Naszym Miłym Recepcjonistkom Magdalenie, Kasi i Laurze. Osobiście podziękuję po pandemii. Jeszcze raz dziękuję, wielu uśmiechów i cierpliwości nie tylko dla naszych bliskich, ale także dla rodzin.

Serdecznie pozdrawiam

Danka

PS. Sernik podczas pikniku na Dzień Ojca był wspaniały, ogórki małosolne mniam mniam, a smalczyk i chleb pychota. Poproszę o przepis 🙂

 

 

 

 

 

x
Pani Barbara (HONORATA)

Bardzo sobie cenię pracę zespołu rehabilitantów w Honoracie. Cenię ich za racjonalne podejście, bez naciągania na dodatkowe usługi, za szczerą i rzeczową ocenę sytuacji zdrowotnej podopiecznych, szybki kontakt, gdy potrzeba podjąć jakąś decyzję. Jednak chyba najważniejsze jest ich ludzkie podejście, czyli życzliwość, pozytywne nastawienie do podopiecznych, poczucie humoru. To, że pochwalą, pożartują, zaparzą „kawkę” po zabiegach. Możliwe, że te gesty życzliwości i troski więcej znaczą dla mieszkańców niż wszystkie zabiegi razem wzięte. Widzę, że dla mojej mamy – mieszkanki Honoraty rehabilitacja to jest najważniejszy czas w ciągu tygodnia, a rehabilitanci to osoby, które darzy największą sympatią i szacunkiem. Moja mama była mieszkanką Honoraty przez 1 rok i 4 miesiące. Przez ten czas zdarzało się, że miałam pretensje do dyrekcji czy innych członków personelu i zgłaszałam je na bieżąco. Natomiast w tym miejscu chciałam napisać, że personel Honoraty zaimponował mi w czasie epidemii, która trwa jeszcze ciągle w naszym kraju. Na tle tego, co obserwowaliśmy w naszym kraju, w szczególności w obszarze opieki nad osobami starszymi, Honorata – zapewne cała ORPEA – działała naprawdę racjonalnie i konsekwentnie. Kierownictwo Honoraty nie czekało na spóźnione posunięcia naszego rządu, tylko działało aktywnie na rzecz ochrony swoich mieszkańców. Nie przyszło mi do głowy zbuntować się przeciwko decyzjom np. o zakazie odwiedzin, bo decyzje były naprawdę zasadne i odpowiednio komunikowane. Czułam wtedy, że chciałabym widzieć takie zarządzanie wszędzie indziej – w miejscu pracy, w mieście, w kraju. Oczywiście nie da się w 100% uchronić przed wirusem, ale można i trzeba próbować chronić przed nim najsłabszych. Na ile się da. I taką postawę widziałam w Honoracie. Dziękuję bardzo kierownictwu i personelowi Honoraty za opiekę nad moją mamą, nie tylko w czasie pandemii!

Barbara