Jestem bardzo wdzięczna wszystkim. Mąż mówi, że jest w raju...
Mój mąż od wypadku wymaga pomocy i rehabilitacji. Od półtora roku nie może chodzić, pomimo rehabilitacji i zabiegów, sam nie może też przesiąść się z łóżka na wózek. 8 września został przyjęty do Rezydencji Dąbrówka. Przez proces przygotowania dokumentów przeprowadziła mnie Pani Monika, zawsze otrzymałam wyczerpujące wyjaśnienia. W dniu przyjęcia pomogła mi we wszystkim pani Aleksandra i pani Dyrektor, rozmawiała ze mną również pielęgniarka. Później dzwonił do mnie pan, który planuje rehabilitację. Spotkaliśmy się z serdecznym przyjęciem oraz cierpliwym i profesjonalnym podejściem. Dbają o męża panie opiekunki (a wymaga pomocy i pampersów), a także Panie pielęgniarki (między innymi codzienna staranna pielęgnacja ran zakrzepowych). Jestem bardzo wdzięczna wszystkim. Pozostaję z wiarą, że mąż w końcu będzie mógł samodzielnie wstać z łóżka. Mąż od wypadku był w 4 ośrodkach, gdzie miał stosowną rehabilitację i zabiegi fizjoterapeutyczne i wszelką pomoc. Dzisiaj mówi, że jest w raju… i… smakują Mu obiady ?Bardzo bardzo dziękuję.
Uczestniczyłam w 6-tygodniowym pobycie i stan mojej sprawności jest rewelacyjny
Serdeczne podziękowania dla nowo otwartej Kliniki rehabilitacyjnej Międzylesie przy ul. Mrówczej 124 w Warszawie. Uczestniczyłam w 6-tygodniowym pobycie i stan mojej sprawności jest rewelacyjny. Jestem bardzo wdzięczna za rzetelną pracę rehabilitantów, którzy są bardzo mili i kompetentni. Zarówno panie opiekunki, jak i pielęgniarki, lekarze oraz panie w recepcji znają się na swojej pracy. Przyjmując pacjentów dodają otuchy. Nadmienię, że wcześniej przebywałam w Mariannie (w Majdanie) i jestem pełna podziwu dla całego personelu za włożony wysiłek i wiedzę w celu usprawnienia pacjenta. Również korzystałam z rehabilitacji dziennej i też jestem bardzo zadowolona. Najlepsza opieka jaką można sobie wymarzyć. Serdecznie polecam Klinikę rehabilitacji w Międzylesiu!!!
Lucyna
Dzięki bardzo dobrze prowadzonej rehabilitacji i opiece lekarskiej mój tata wrócił prawie do stanu sprzed udaru
Mój tata po udarze mózgu miał niedowład lewej strony ciała, ze szpitala został przewieziony do Kliniki rehabilitacyjnej MAZOWIA, gdzie przebywał prawie trzy miesiące. Dzięki bardzo dobrze prowadzonej rehabilitacji i opiece lekarskiej wrócił prawie do stanu sprzed udaru. Szczególne podziękowania dla wspaniałej rehabilitantki pani Justyny za Jej profesjonalizm i przyjazne podejście do pacjenta , co przyczynia się do powrotu do zdrowia oraz za motywację do ćwiczeń. Dziękujemy 🙂
Jesteśmy ogromnie wdzięczni za rzetelną pracę, cierpliwość, wyrozumiałość i sympatię, jaką obdarzyliście naszą mamę
Składam serdeczne podziękowania dla personelu Kliniki rehabilitacyjnej w Wólce Ostrożeńskiej. Dziękuję bardzo za opiekę, życzliwe słowo, dobrą atmosferę, jaką stworzyliście państwo dla mojej mamy Zofii. Szczególne podziękowania kieruję w stronę pani Pauliny – fizjoterapeutki, która oprócz solidnej pracy, włożyła całe swoje serce, aby usprawnić mamy nogę. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za rzetelną pracę, cierpliwość, wyrozumiałość i sympatię, jaką obdarza pani swoich pacjentów. Jest pani dobrym fachowcem, ale też wspaniałym człowiekiem. Dziękujemy.
Jestem bardzo zadowolona z przeprowadzanych zabiegów - moja ręka wreszcie zaczęła ze mną współpracować...
Miałam fizjoterapię ambulatoryjną w Klinice MAZOWIA w czerwcu. Jestem bardzo zadowolona z przeprowadzanych zabiegów. W miłej i przyjaznej atmosferze, pacjent czuje się profesjonalnie zaopiekowany. Moja ręka, przegoniona przez p. Joannę, zaczęła ze mną współpracować… Poznałam też dużo ćwiczeń które s t a r a m się kontynuować w domu… Po poprzedniej rehabilitacji, która była stratą czasu („renomowanego” ośrodka nie wymienię) jestem po prostu zachwycona wynikami.
Pozdrawiam serdecznie cały zespół!
Podziękowania dla Kliniki rehabilitacyjnej OSTROWIA za fachową opiekę i motywację do ćwiczeń
Podziękowania dla całego personelu Kliniki rehabilitacyjnej OSTROWIA, a w szczególności dla fizjoterapeuty pani Pauliny za fachową opiekę i za motywację do ćwiczeń.
Polecam każdemu taką fizjoterapeutkę!
DZIĘKUJĘ!
Jadwiga S.