Dziękuję za opiekę i uwagę jaką podczas rehabilitacji został otoczony mój Tata
Klinika rehabilitacyjna MARIANNA to miejsce godne polecenia
Jesteśmy pod wielkim wrażeniem Domu opieki OSTOYA
Powierzyliśmy Mamę pod opiekę Domu OSTOYA na miesiąc, ale jestem pod WIELKIM wrażeniem – opieka pełna troski, cudowne kobiety tam pracują, pani dyrektor super kobieta – daję 10 gwiazdek!
Bardzo dziękujemy za pomoc otrzymaną od personelu w podziękowaniu za Wasz profesjonalizm w każdym calu
Bardzo dziękujemy za pomoc otrzymaną od personelu w podziękowaniu za Wasz profesjonalizm w każdym calu. Bardzo dobre warunki socjalne na niewiele by się zdały gdyby nie fachowość i kwalifikacje personelu. Zaczynając od personelu pomocniczego, który zawsze jest na swoim miejscu, odpowiada i służy pomocą w każdym momencie. Czy to w dzień czy też w nocy. Świetnie wyszkolony i uprzejmy personel pielęgniarski. Można liczyć nie tylko na opiekę medyczną ze strony pielęgniarek, lecz również na wytłumaczenie, nam pacjentom często niezrozumiałych dla nas terminów medycznych. Lekarze i terapeuci – to jest kolejna mocna strona tego miejsca. Ich współpraca również. Wymiana informacji, jak i koordynacja działań terapeutycznych, jest wzorcowa. Świetnie wykształceni, jak i zorganizowani terapeuci, zawsze czuwają nad tym by pacjent czynił postępy w powrocie do zdrowia, poprzez indywidualne podejście do każdego przypadku. Fachowość i precyzja to jest widoczne na każdym kroku. Różnorodność ćwiczeń, jak przyrządów pomocniczych, wykorzystywanych w pełnym zakresie, pozwalają by ćwiczenia były urozmaicone. Ponadto pozostałe osoby z części administracyjnej również poświęcają pełnię uwagi na udzielanie pomocy w razie potrzeb pacjenta.
Dziękuję fizjoterapeucie z Kliniki OSTROWIA - panu Jakubowi - za profesjonalizm i empatię
Podczas mojej 6-tygodniowej rehabilitacji fizjoterapeuta Jakub Wróbel wykazał się wszystkimi najważniejszymi cechami, jakie powinien posiadać każdy fizjoterapeuta – dużym zaangażowaniem w przywrócenie mojej stopy do kondycji sprzed operacji, poprzez efektywną terapię manualną oraz poświęcenie mi dużej uwagi i czasu podczas wykonywania ćwiczeń. To człowiek bardzo otwarty i empatyczny, zainteresowany stanem pacjenta i zmniejszeniem bólu. Bardzo mi pomógł rozszerzając zakres ruchowy stopy – zaczęłam wykonywać trudne ćwiczenia i bez bólu chodzić. Uważam, że pan Jakub to osoba bardzo kompetentna, odpowiedzialna, posiadająca dużą wiedzę i umiejętności, dlatego mogłabym Go polecić każdemu pacjentowi!
Panią Anetę Ejsmont i Pana Arka Jakubczyka mama wspomina do tej pory i jest im bardzo wdzięczna za pracę jaką wykonali
Od końca stycznia do 13 kwietnia 2019 r. w Domu Opieki OSTOYA w Babicach Starych, ul. Kręta 31, przebywała nasza mama – Pani Maria. Kiedy przywoziliśmy mamę do ośrodka miała przykurcze i bóle mięśni, ogromne problemy z chodzeniem i wykonywaniem wszystkich czynności życiowych. W zasadzie większość czasu leżała i nie miała ochoty do żadnej aktywności. W OSTOI spotkaliśmy dwójkę rehabilitantów p. Anetę Ejsmont i p. Arka Jakubczyka. Już wcześniej słyszeliśmy, ze mają Oni duże osiągnięcia i skutecznie przywracają swoim podopiecznym sprawność i aktywność ruchową. Po pierwszych kontaktach i ćwiczeniach, na podstawie oceny stanu sprawności naszej mamy Pani Aneta Ejsmont zasugerowała nam dodatkowo konsultację u lekarza neurologa, ponieważ jego diagnoza pomogłaby ukierunkować sposób rehabilitacji. Taka profesjonalna terapeutka dbająca o dobro pacjenta w miejscu, gdzie potrzebne jest uważne podejście do ludzi starszych to prawdziwy skarb! Sugestia Pani Anety była słuszna – u mamy zdiagnozowano zespół parkinsonowski. Pani Aneta z ogromnym zaangażowaniem przez dwa i pół miesiąca pracowała i kierowała rehabilitacją naszej mamy. Odwiedzaliśmy mamę często i praktycznie za każdym razem zaskakiwała nas pozytywnie jakimś nowym działaniem. Byliśmy szczęśliwi kiedy odczuwała coraz mniejszy ból, coraz chętniej uczestniczyła w stosowanych zabiegach i z coraz większym zapałem ćwiczyła. Kiedy pod koniec stycznia przywoziliśmy mamę do Ostoi – przyjechała karetką, z trudem poruszała się przy pomocy chodzika, była mocno pochylona i niepewna. W kwietniu odjeżdżaliśmy swoim samochodem – do samochodu mama doszła wspomagając się tylko laską, wsiadła do samochodu, a do swojego mieszkania na 2-gim piętrze weszła po schodach. W domu mama przebywa już miesiąc. Po mieszkaniu porusza się samodzielnie. Chodzi na spacery wspomagając się laską, odzyskała dobry nastrój i chęć do życia.
Panią Anetę Ejsmont i Pana Arka Jakubczyka mama wspomina do tej pory i jest im bardzo wdzięczna za pracę jaką wykonali.
My także jesteśmy bardzo wdzięczni i wysoko oceniamy ich doświadczenie, umiejętności a także doskonały kontakt z pacjentem.